środa, 3 lipca 2019

45 dzień ciąży!


*   *   *

Emisia jest chyba moją pierwszą suczką, która w ciąży nie miała właściwie typowego okresu "strajku głodowego". Nazywam tak ten czas kiedy ciężarna sunia  ma okres od kilku do nawet ponad tygodnia, kiedy potrafi całkowici zrezygnować z jedzenia.

Zaoszczędziła mi tym samym stresu, bo nie ma co się oszukiwać, ciężarna sunia, która nie je, to jednak ciężki czas dla nerwów hodowcy.

*   *  *

Emma jest całkiem okrąglutka. Brzusio jest już bardzo wyraźny, a im większy, tym nasza przyszła mamusia ma większą ochotę na jedzenie - cóż widać takie ma potrzeby, a ja nie będę wykłócać się z ciężarną. Dostaje już 4 posiłki dziennie, po to by jedzenie nie uciskało rosnącego brzuszka. Oczywiście Emma je karmę dla szczennych i karmiących suczek.  
Różowe cycusie są już coraz większe, a Emisia przy czesaniu uwielbia je wystawiać do czesanka.

*   *   *

Mimo klimy w domu, w ostatnich dniach trudno było Emmie nieść afrykańskie upały. Z pomocą przyszedł dziecięcy basenik. Znając jej upodobanie do pływania, wiedziałam, że choć namiastka ochłody przypadnie Emmie do gustu.

Nie ma jak basenik w gorący dzień.

*   *   *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz